Powstałe w wyniku spalania mieszanki paliwowej i oleju silnikowego osady, zwane nagarem, bardzo negatywnie wpływają na pracę naszego silnika. Z biegiem kilometrów zwiększają ryzyko poważnej awarii jednostki napędowej, zmniejszają jej moc, narażają katalizator, turbosprężarkę czy tłoki na przyspieszone zużycie i usterkę. Jak można więc pozbyć się tego niechcianego szkodnika?
Sposobów jest kilka: chemia, demontaż głowicy lub... wodorowanie silnika. Obecnie najbardziej efektywny sposób usuwania nagaru, a przede wszystkim - nie wymagający rozbierania silnika na części pierwsze. Cały proces polega na beztlenowym wypalaniu osadu pod wpływem oxyhydrogenu, czyli związków stosowanych już w przemyśle. W trakcie tego zabiegu nagar zmienia swoją postać ze stanu stałego w stan lotny i wraz ze spalinami uchodzi rurą wydechową. Proces nie wymaga wymiany oleju silnikowego.
Pierwszym zauważalnym przez kierowcę objawem procesu wodorowania silnika jest wzrost jego mocy. To dzięki czystym końcówkom wtryskiwaczy i czystej komorze spalania. Poprawia się też kompresja dzięki wyczyszczonym pierścieniom i tłokom. Jak mówią specjaliści - zabieg ten jest bezpieczny dla wszelkich gumowych elementów jednostki napędowej.
Wodorowanie zaleca się wykonywać raz na rok (silnik benzynowy) lub raz na pół roku / co 30.000 km (silnik diesla).
Wodorowanie silników w Auto Gaz Centrum, czyli co dokłanie zrobimy:
| Montujemy, polecamy i serwisujemy instalacje LPG: |       |
